Każdy z nas zna ten problem: zbliża się termin upragnionego wyjazdu, pakujemy się... plecak pęka w szwach, a na kanapie wciąż piętrzą się "niezbędne" rzeczy. Załamujemy ręce, bo linie lotnicze zakładają limit bagażowy, a poza tym... kto to będzie nosił? Przecież to wycieczka objazdowa! A to oznacza, że nasz plecak będzie z nami przynajmniej przez połowę czasu.