W mieście jest co prawda siedem tras rowerowych, jednak planowane jest już wytyczenie kolejnych. Powstają też ścieżki rowerowe przy okazji remontów jezdni i chodników. Problem w tym, że jak dotąd tych nowych nikt nie zinwentaryzował, nie tworzą też spójnej całości, jak trasy rowerowe.
W Katowicach nie ma nadal miejsca na komunikację rowerową, traktowaną jako alternatywa dla jazdy samochodem - właśnie dlatego, że miasto nie jest pokryte spójną siecią ścieżek. Nie ma także kompletnej mapy jak przemieszczać się po mieście na dwóch kółkach po trasach już istniejących. Do tego urzędnicy czasem zapominają, że ścieżki już istniejące należałoby remontować - widać powybijane kostki, dziury, brak odwadniania. Albo dla odmiany remontuje się je, ale bezmyślnie - stawiając na ścieżce słupki, latarnie, barierki, reklamy.