Skandynawia od dawna kusi nas pięknymi - nadal jeszcze dzikimi - widokami, dostatnim stylem życia, niekiedy chęcią zmierzenia się z przyrodą i surowym klimatem północy, a w ostatnim czasie nawet skandynawskim stylem we wnętrzach. Wielu z nas docenia prostotę życia, z upodobaniem podglądając gust naszych północnych sąsiadów i przenosząc charakterystyczną błękitną, rozbieloną, jakby śnieżną kolorystykę do naszych, równie ciemnych przez większość roku wnętrz. Mając kilka wolnych dni, nawet w tych nieprzyjaznych miesiącach roku, jak październik czy listopad, warto zdecydować się na krótki wyjazd. Dobrym kierunkiem będzie nieodległy i szalenie atrakcyjny Sztokholm.
Dostaniemy się do niego korzystając z szerokiej, całorocznej oferty promowej, jak choćby tej na trasie Liepaja – Nynäshamn. Dla osób będących w Szwecji po raz pierwszy, samo Nynäshamn będzie już atrakcją z szeregami charakterystycznych, starannie wykończonych, drewnianych domów w kolorze ochry. Już w porcie można odczuć zmianę i charakterystyczny klimat Szwecji, choć oczywiście sama miejscowość jest głównie traktowana, jako miasto przesiadkowe w drodze do Sztokholmu czy na Gotlandię. Nynäshamn od stolicy Szwecji dzieli zaledwie 60 km i mniej więcej godzina jazdy kolejką. Wybierając się na krótki pobyt w stolicy zaplanujmy wcześniej miejsca, które chcielibyśmy odwiedzić, żeby uniknąć natłoku propozycji i chaosu, o co nietrudno w mieście, które ma ponad 80 muzeów i setki innych atrakcji zarówno dla miłośników adrenaliny, amatorów spokojnego wypoczynku z dziećmi, jak i miłośników klubów i nocnego trybu życia.
Gamla Stan
Wielu odwiedzających pierwsze kroki kieruje ku starówce Gamla Stan. Wąskie, wybrukowane uliczki z nieproporcjonalnymi wręcz, wysokimi, kilkupiętrowymi kamienicami przywołują na chwilę klimat Torunia czy starego Gdańska. Niezwykłe i klimatyczne miejsce z ogromnym Zamkiem Królewskim, starymi kościołami, w których tak często wieczorem rozbrzmiewają ulubione przez Szwedów koncerty organowe oraz muzeum A. Nobla, gdzie możemy poznać historię życia patrona oraz dzieje samej nagrody i dokonania jej kolejnych laureatów, a dzieci (być może znudzone zwiedzaniem samego muzeum) możemy skusić obietnicą wizyty w małym sklepiku muzealnym, gdzie czekają na chętnych cukierki w kształcie lasek dynamitu czy czekoladowe medale Nobla.
Absolut Ice Bar
Kwestie związane z kontrolowaną sprzedażą alkoholu w Szwecji obrosły wieloma mitami. Rzeczywiście dostępność trunków wysokoprocentowych jest nieco utrudniona - napoje zawierające powyżej 3,5% alkoholu w weekend można kupić jedynie w sobotę do godziny 15.00, a liczba sklepów monopolowych jest nadal niewielka. Jeszcze do niedawna istniał rodzaj społecznego napiętnowania – alkohol był pakowany w jaskrawe, kolorowe torby mające obwieścić wszystkim, że ten oto klient będzie pił alkohol. Prawdą jest, że dzisiaj już społeczna fobia nie jest tak silna, a Szwedzi chętnie korzystają z barów i sklepów monopolowych. Jednym z takich miejsc, wartych odwiedzenia jest niewątpliwie Absolut Ice Bar w całości wykonany z lodu ze stale utrzymywaną tu temperaturą na poziomie -5 stopni Celsjusza, co sprawia, że odwiedzający oprócz zwykłych napojów, chętnie rozgrzewają się, korzystając z bogatej oferty alkoholi.
Wyspa Djurgarden
Nieprzypadkowo mówi się, że dzieci kochają Sztokholm, bo Sztokholm kocha dzieci. Najmłodszym turystom stolica Szwecji oferuje naprawdę wiele: mini-zoo, akwaria, piękne parki - wyspa Djurgarden to prawdziwe centrum wiedzy i rozrywki. Tivoli Gröna Lund znajdujący się na wyspie to jeden z najstarszych parków rozrywki posiadający kilkadziesiąt atrakcji, w tym 7 kolejek górskich, wyprawę po nawiedzonym zamku, wieżę swobodnego spadania dla osób o zdecydowanie mocnych nerwach czy szaloną przejażdżkę na latającym dywanie. Szukając Tivoli Gröna Lund wystarczy się rozejrzeć - nie można go przeoczyć, ponieważ kilka bardzo wysokich wież zdradza jego lokalizację z daleka. Na wyspie znajduje się również Wielkie Akwarium, a właściwie Muzeum Wody, w którym prym wiodą rodziny z dziećmi, co nie dziwi wcale, biorąc pod uwagę wielką rafę koralową, ogromne akwaria i tysiące egzotycznych ryb, a nawet niewielki las tropikalny, w którym, w asyście grzmotów i dziecięcych zachwytów, co chwilę pada na zwiedzających ulewny, ciepły deszcz.
Tom Tits Experiment
Nieco poza Sztokholmem, w miejscowości Södertälje, umiejscowiono centrum naukowe, gdzie na czterech poziomach można wykonać ponad 600 eksperymentów z dziedziny biologii, fizyki, astronomii. Fantastyczne miejsce dla rodzin z dziećmi, które długimi godzinami mogą się oddawać mniej lub bardziej skomplikowanym eksperymentom naukowym i przybliżać naukę w zabawny i ciekawy sposób. To miejsce było pierwowzorem warszawskiego Centrum Naukowego Kopernik oraz wielu innych tego typu placówek, jednak według wielu stałych bywalców, Tom Tits Experiment jest niedoścignione. To właśnie tutaj można przeżyć trzęsienie ziemi, wsiąść do samochodu i zobaczyć działanie każdego układu, który się w nim znajduje, znaleźć się we wnętrzu bańki mydlanej bądź podnieść bez wysiłku 100 kg ciężar.
***
Wybierając się promem na weekend z dziećmi, weźmy pod uwagę, że już sam rejs i rozrywki oferowane na pokładzie będą dla nich atrakcją i przygodą. Pamiętajmy o możliwości wygodnego przetransportowania promem własnego samochodu oraz nielimitowanej ilości bagażu. Jednorazowy, krótki pobyt oczywiście nie wyczerpie możliwości, jakie nam oferuje Sztokholm, ale na pewno pozostawi niezapomniane wrażenia i pozwoli poczuć klimat tego niezwykłego miasta.
Bilety na prom dostępne są na przykład na stronie: http://www.stenaline.pl/trasy/liepaja-nynashamn